Poproszę warzywo
Tak przy okazji, przypomniał mi się dowcip.
Pan i pani w restauracji. Przychodzi kelner.
- Co podać?
- Mięso - mówi pan - najlepiej jakiś kotlet, może być schabowy, najważniejsze, żeby mięso jakieś było. Mięso.
- A warzywo?
- Warzywo? Pan popatrzył na panią - Warzywo weźmie to, co ja
Tak przy okazji, przypomniał mi się dowcip.
Pan i pani w restauracji. Przychodzi kelner.
- Co podać?
- Mięso - mówi pan - najlepiej jakiś kotlet, może być schabowy, najważniejsze, żeby mięso jakieś było. Mięso.
- A warzywo?
- Warzywo? Pan popatrzył na panią - Warzywo weźmie to, co ja